Hej :) Dziś chciałabym przedstawić Wam coś innego, a mianowicie sposób w jaki przerabiam moje zdjęcia w programie PhotoScape, który jest niewątpliwie bardzo łatwym ale też oferującym wiele fajnych opcji darmowym programem.
To program w którym zaczynałam zabawę z fotografią i pozostałam mu wierna mimo tego, że posiadam również Photoshopa CS5. Może na razie nie zagłębiłam się w niego na tyle by go poznać, ale na razie PS wydaje mi się być dosyć skomplikowanym i rozbudowanym programem w którym aktualnie wykonuję kilka stałych czynności i nie mam czasu uczyć się więcej. Niedługo będę po maturze i w wolnym czasie na pewno postaram się pouczyć różnych rzeczy.
Mimo wszystko na razie PhotoScape jest u mnie głównym programem do obróbki. Wystarczy kilka minut, parę prób i można zwyczajne zdjęcie przemienić w dzieło, które może znaleźć się zarówno na wystawie jak i w portfolio.
Przedstawię Wam kilka prostych kroków, które zawsze wykonuję.
by zobaczyć zdjęcie w większym rozmiarze, wystarczy na nie kliknąć :)
Zaczynam od wzmocnienia kontrastu, rozjaśnienia zdjęcia i często pogłębienia kolorów, jednak w tym przypadku nie korzystałam z tej opcji.
Następnie przechodzę do wykresów. Możecie pobrać je z internetu, moje są z różnych blogów. Niestety kiedy je pobierałam nie pomyślałam o tym by zapisać sobie ich adresy - nie przypisuję sobie żadnych praw do wykresów które tutaj prezentuję. Teraz mogę Was pokierować tylko do Izy u której przeczytacie również jak z nich skorzystać (1 i 2) oraz Zuzanny.
By skorzystać z krzywych, wystarczy wcisnąć Ctrl+M, lub skorzystać z menu "jasność, kolor".
Najpierw umieszczam krzywe w odpowiednim folderze.
By użyć krzywej, wystarczy kliknąć dwukrotnie na wybranym pliku. Zdjęcie automatycznie zmieni kolory, a jeśli będziecie chcieli spróbować z innym efektem, nie musicie znów otwierać okna wykresów, ponieważ nie zamyka się ono po wyborze. Wystarczy ponownie kliknąć na "wczytaj wykres" i ukarze się nasza lista :)
Kiedy moje zdjęcie wygląda już zupełnie inaczej, często korzystam z opcji nałożenia koloru. Daje ona fajny, delikatny efekt i może diametralnie zmienić wygląd zdjęcia, na przykład je ocieplić lub dodać chłodnych tonów. Po tym zabiegu najczęściej dodaję jeszcze trochę kontrastu.
Możemy też użyć opcji "efektu kliszy", z którego właściwie korzystam rzadko, jednak czasem fajnie można rozświetlić zdjęcie.
Poniżej możecie zobaczyć kilka zdjęć które zostały edytowane właśnie w ten sposób :)
Co myślicie o takich notkach? Zaczęłam od banału, chociaż na pewno mogą znaleźć się osoby które zaczynają zabawę z fotografią i tak jak ja kiedyś nie wiedzą jak wykorzystać w pełni takie programy na PhotoScape. W miarę rozwijania moich umiejętności mogę czasem zrobić taką notkę o ile oczywiście chcecie :) zdaję sobie sprawę jak ważne są takie wpisy, bo sama z takich się uczę! Jeśli macie jakieś rady lub pomysły - chętnie przeczytam.
Ja zawsze jestem chętny! :D
OdpowiedzUsuńTak serio, nigdy nie zabierałem się za edycję fotografii, bo jakoś nie mam smykałki do programów. I tyle, ile w Photoscape zrobiłbym coś "na czuja", to gimp i fotoszop odpadają - przynajmniej na razie :D
ja w 95% robię na czuja bo zazwyczaj nie wiem co dokładnie chcę osiągnąć, rzadko jestem zdecydowana. tylko kiedy mam zrobić B&W, wiem co robić i to jest właśnie rzecz którą robię w PS, dużo więcej tam nie umiem :(
UsuńZamierzasz się w niedługim czasie wziąć za PS? Czy odstawiasz to na czas nieokreślony? ;>
UsuńJak wspomniałam w notce - po maturze :)
UsuńW wolnej chwili zapraszam na:
OdpowiedzUsuńhttp://chudytrening.wordpress.com/
Kilka nowych wpisów - niekoniecznie dotyczących stricte biegania :-)
no widzę, że się rozpędziłeś! w weekend przy odrobinie czasu przejrzę dokładniej :D
UsuńStaram się jak mogę, :D
Usuńuwielbiam twojego bloga jest śwetny i robisz cudne zdjęcia też bym kiedyś chciała takie robić
OdpowiedzUsuńzapraszam http://karlinaa-blog.blogspot.com/
Dzięki :)
UsuńFajny blog:) Bardzo inspirujący:) Czy mogłabyś dać wskazówki co do wykonania 'zaparowanego zdjecia' z napisem photoscape.
OdpowiedzUsuń