AUTO

Ostatnio zdarzyło mi się kilka pytań na temat fotografowania w trybie AUTO. Nie jestem fotografem, więc nie musicie się kierować moim zdaniem. Uważam, że tryb auto jest bardzo dobry na sam początek, kiedy trzeba się oswoić z aparatem (na krótko zanim dostałam lustrzankę śmiałam się z tego stwierdzenia, ale później na prawdę musiałam się nauczyć go używać i zacząć tworzyć z nim jedność - może brzmi to jak paplanie szaleńca, ale coś w tym jest ;)). Lustrzanki oferują różne programy, które są idealne dla uczących się. I Przyznaję, że sama ich jeszcze czasami używam. Pozwalają na uzyskanie mniej więcej takiego efektu, jakiego oczekujemy. Tryb manualny jest dla mnie o tyle trudny, że muszę przełączać aparat na tryb live wiew by ustawić czas oraz cały czas pamiętać, że w razie ewentualnej zmiany oświetlenia muszę ponowić ustawianie. Niemniej jednak efekty pracy na M są bardzo dobre i polecam nauczyć się z niego korzystać osobom, które chcą rozwijać swoje fotograficzne umiejętności. Programy S, A oraz P są dla mnie nadal zagadką. Kiedyś próbowałam bawić się na S, ale musiałabym skorzystać z jakiejś pomocy w internecie lub instrukcji. 

 Polecam Wam zabawę programami i eksperymentowanie jak tylko się da. Sony Alpha ma bardzo pomocne opisy programów, które wyświetlają się przy wyborze. Ta funkcja jest bardzo pomocna, kiedy nie jest się jeszcze zaawansowanym w tych wszystkich funkcjach ;)

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania to zapraszam na http://ask.fm/ewitas